Chociaż Robin Williams sam zmagał się z depresją i uzależnieniem od alkoholu, to potrafił wlewać nadzieję w serca innych. Najnowszy poświęcony mu film dokumentalny przypomina, że to dzięki niemu po raz pierwszy po tragicznym wypadku roześmiał się Christopher Reeve.
Artykuł pochodzi z tej strony.