Jednym z najważniejszych newsów ubiegłego tygodnia była informacja dotycząca filmu “Finding Jack”, w którym na ekranie pojawi się James Dean. Oczywiście nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że aktor nie żyje od ponad 60 lat. Jak się okazuje może to być nowy trend w Hollywood i wskrzeszenie Deana nie będzie pojedynczym przypadkiem.
Artykuł pochodzi z tej strony.