sobota, 20 kwietnia, 2024

Emma Stone

Ok, na poświęcony jej temat już zapracowała. Chyba moja ulubiona aktorka młodszego pokolenia, a do tego nie tyle co utalentowana, to jeszcze o twarzy anioła i pięknych rudych włosach. Miała dosyć ciekawy przebieg kariery – od głupawych komedii dla nastolatków do Oscarowych produkcji. Przyznam, że gdzie nie zagra, nawet jakby miała najbardziej nijako napisaną rolę to zawsze mi się ją znakomicke ogląda – ma coś w sobie takiego magnetycznego, że nawet najdebilniejsza komedia z Sandlerem byłaby choć odrobinę bardziej znośna w oglądaniu, gdyby zagrała w nim choć na minutę. Ostatnio właśnie za “La La Land” zdobyła swojego rycerzyka i ma przed sobą coraz to ciekawsze scenariusze, ale Oskarek jej się bardziej należał i tak dwa lata wcześniej za “Birdmana”. Postać Sam jest tak ekspresyjna i zupełnie dla niej nietypowa, że aż nie byłem w stanie jej poznać. W tej jednej scenie otwarcia się przed Keatonem zmasakrowała aktorsko kręconą przez 12 lat kreację Arquette. Mam nadzieję, że nie będą robić z niej za wcześnie jakieś wybitnej Damy Kina i nie przeje mi się za szybko, jak J. Law, ale w przypadku Stone wydaje mi się to bardzo mało prawdopodobne ;)A oto i jej 3 minuty wypruwania sobie flaków:

Artykuł pochodzi z tej strony.

RELATED ARTICLES

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Most Popular

Recent Comments