Z tym cukrem to przyznajcie sami, że przegięli.Popakowane paczki, obklejone taśmą i ukryte w podwoziu zwiastowały na kokainę, lub inny produkt “z wysokiej półki cenowej”.Plus mężczyzna i tekst: “Panowie mają coś, co do mnie należy”. Serio? To nie mógł sobie gostek iść do sklepu i kupić za 15 złociszy kilku NOWYCH kilogramów?Miałby i biały i […]
Artykuł pochodzi z tej strony.