Pozostało sporo seriali, które warto oglądać, ALE już na żaden, nigdy nie będę czekać tak jak na “Grę o Tron”. Wiosna + okolice kwietnia = nowe odcinki “Gry”. Co tam kwitnące bzy, czy zielone trawniki. Słysząc muzykę z czołówki pojawiały się ciarki. A raczej “ciary”.Spoilery, zwiastuny, cała otoczka, nowe wiadomości, zdjęcia z planu, plotki… A […]
Artykuł pochodzi z tej strony.