Kiedy Zbyszek Cybulski wraz z kolegami Kobielą i Machem pisali scenariusz, pewnie nie wiedzieli, że wymyślą historię tak dopasowaną do tragicznej i skomplikowanej osobowości Teresy Tuszyńskiej, filmowej Margueritte, jak do żadnej innej współczesnej jej aktorki. Do widzenia, do jutra, debiut Janusza Morgensterna, próbuje zmierzyć się z powszechnym ludzkim pragnieniem wiecznej, romantycznej miłości, którą jednak, o […]
Artykuł pochodzi z tej strony.